Quantcast
Channel: e-Cosmetics
Viewing all 473 articles
Browse latest View live

Spotkanie z marką NCLA - nowości, zakupy

$
0
0
Hej! W dniu dzisiejszym chciałabym zaprosić Was na inny wpis niż wszystkie. Jak tytuł wskazuje będzie to relacja ze spotkania z marką NCLA - teraz już chyba każdemu znana, nie tylko przez gwiazdy! Event odbył się w dniu 16 grudnia 2017 roku w bardzo klimatycznym miejscu na warszawskiej starówce. Pomysłodawczynią spotkania była Ania z bloga B. for Beautiful Nails, za które gorąco dziękuję. W tym dniu miałam okazję poznać osoby kierujące marką NCLA oraz spotkać się dwudziestoma dziewczynami, które łączy ta sama pasja - pasja do paznokci. To był piękny dzień pełen wrażeń oraz oderwania się od rzeczywistości i dnia codziennego. Zostańcie do końca, bo mam dla Was również niespodziankę, o której już wspominałam na moim InstaStory @antii_ecosmetics .



Kiedyś miałam już możliwość "liznąć" temat marki NCLA, a mianowicie testowałam ich zestaw So Gelly, który zawierał lakier kolorowy oraz słynny top coat Geleous? Dla przypomnienia odsyłam Was do mojej recenzji. Przyznam, że do momentu spotkania czułam niedosyt marką, ponieważ po przetestowaniu zestawu nie mogłam stwierdzić czy faktycznie ich produkty są dobre i mi odpowiadają i chciałabym się z nimi bliżej poznać. Po spotkaniu śmiem stwierdzić, że chcę mieć w  więcej lakierów NCLA swoich zbiorach bo są na prawdę genialne!.



Spotkanie rozpoczęło się po godzinie 10 i podzielone zostało na dwie części. Pierwsza część wykładowa, czyli poznałyśmy historię marki NCLA, a także przedstawione zostały nowości na nadchodzący sezon, zaś druga część bardziej praktyczna, czyli warsztaty z aplikacji naklejek. Każda z dziewczyn miała do dyspozycji naklejki oraz lakiery tradycyjne i hybrydowe, które mogła przetestować na własnych paznokciach. Bardzo żałuję, że od razu dorwałam się do zwykłych lakierów a nie sprawdziłam hybryd, które teraz mącą mi w głowie! Na stole pojawiło się bardzo dużo arkuszy naklejek, aż nie mogłam się zdecydować na konkretny, ale oczywiście coś wybrałam!


Czy podobają mi się naklejki? Co sądzę o aplikacji? Uważam, że naklejki to fajna sprawa, pod warunkiem, że mamy do tego odpowiednią bazę i top. Podobno bez tych dwóch produktów naklejki mogą się marszczyć. Mowa tu konkretnie o tym zestawie TU. First Base wysycha ma satynę, zaś Gelous? tworzy efekt lśniącej tafli.Przyznam, że bardzo chciałam przetestować cały mój manicure i zmyłam go dopiero po tygodniu czasu ponieważ miałam całkiem spory odrost a wygląd już mi się znudził. Naklejki (co prawda tylko na dwóch palcach) trzymały się bez zastrzeżeń, dlatego stwierdzam, że zestaw w postaci bazy i topu musiały w tym przypadku zadziałać. Aplikacja naklejek nie wymaga dużej wprawy, ale warto nakładać je dynamicznie żeby nie pomarszczyły się. W moim przypadku na jednym paznokciu takie się pojawiło.



i #nailsselfie z moimi sąsiadkami z eventu ZuMaluje i RedHeadNails.



Tak ja już wcześniej wspomniałam, bardzo żałuję, że nie wypróbowałam hybryd, ponieważ było kilka kolorów, które wpadły mi w oko.



Mój wzornik pokryło kilka kolorów, które wyróżniały się bardzo dobrą pigmentacją oraz ładnymi kolorami.


i co mnie jeszcze zachwyciło? oczywiście oliwka do skórek, którą no cóż ... musiałam kupić! :) Korzenno - miętowy zapach otulił moje skórki i je nawilżył. Na zdjęciu zapoznaje się z produktem, a skórki wołają o nawilżenie ;)



Należy również wspomnieć,że wegańskie lakiery pozbawione są wszelkich substancji chemicznych takich jak: DBP, toluen, formaldehyd, kamfora i nigdy nie były testowane na zwierzętach. 

Każda z dziewczyn otrzymała identyfikator ze swoim imieniem i nazwą bloga. Trudno byłoby zapamiętać wszystkie imiona, a to nam ułatwiło zwracanie się do siebie.




Na zakończenie każda z dziewczyn otrzymała pudełko wypełnione lakierami oraz akcesoriami do manicure NCLA <3 Czy mogłyśmy sobie wymarzyć lepszy prezent? :)



otwieram!



od lewej: Rose For Breakfast, Hey, Doll!, Life is Your Creation, Capri Sunset - dwa neonowe odcienie to zapowiedź nowej wiosennej kolekcji, która jest już dostępna w sklepie internetowym. Dodatkowo w pudełku znalazłam przybornik do paznokci oraz szklany pilnik. 

i jeszcze glittery! :O



od lewej: I'll See Ya Next Time, Nail Vlogger, Havinga a Polish Blast, Crystal Ball

i moje zakupy ...



od lewej: Kamchatka, Redicalist, olejek So Rich - Thin Mint


Na zakończenie mam jeszcze dla Was kod rabatowy -25% na wszystko w sklepie shopncla.pl na hasło ECOSMETICS, ja już się obkupilam.



Bardzo żałuję, że zabrakło pozostałych dziewczyn 'po fachu'! Mam nadzieję, że następnym razem spotkamy się w jeszcze większym gronie!


 Instagram  @antii_ecosmetics


NCLA Sivan Ayla Rose For Breakfast

$
0
0
Cześć! Zima trwa w najlepsze, ale ja dzisiaj chciałabym pokazać Wam pastelowe cudo czyli lakier NCLA z kolekcji Sivan Ayla o nazwie Rose For Breakfast ❤ Jak patrzę na ten kolor to chcę już wiosnę! Tak bardzo mi brakuje ciepła i promieni słonecznych ale już niedługo! ;) Tymczasem zapraszam na nowy wpis!



Czy wiesz kim jest Sivan Ayla?Sivan Ayla to pochodząca z Los Angeles tzw. „It Girl”, to ona wyznacza trendy w modzie i stylu, a jej podróże i codziennie życie, na Instagramie obserwują setki tysięcy kobiet z całego świata. Kolekcja, którą stworzyła dla NCLA jest najbardziej „instagramową" kolekcją lakierów w historii Internetu. Odcienie lakierów nawiązują do słodkich donatów, musującego wina, zachodów słońca na Capri i muśniętej słońcem skóry. Te subtelne, zmysłowe i ultra kobiece kolory rozkochują w sobie od pierwszego spojrzenia.

Rose For Breakfast to przepiękny, pastelowy odcień słodkiego różu. To pierwszy pastelowy lakier, który mogę rzec, że jest idealny pod każdym kątem. Dwie warstwy, bez smug, wspaniała aplikacja - toż to ideał! :) Do tego lakier ma ładny błysk.


Pamiętajcie, że do końca miesiąca możecie skorzystać z mojego kodu rabatowego "ECOSMETICS", dzięki któremu otrzymacie aż 25% zniżki na dosłownie wszystko! Proszę nie sugerować się zapiskiem z obrazka, ponieważ kod został przedłużony! Jeśli jesteście ciekawi co ja zakupiłam to odsyłam Was do TEGO wpisu.



 Instagram  @antii_ecosmetics

Wielki powrót lakierów China Glaze cz.1

$
0
0
Lakieromaniaczki! Nie będę zadawać pytania czy znacie firmę lakierową China Glaze, bo zakładam, że każda (no może prawie każda) ją zna lub kojarzy z innych blogów. Ale dzisiaj przychodzę do Was z dobrą, a nawet bardzo dobrą informacją. CHINA GLAZEpowraca na polski rynek i będzie ogólnie dostępna! Dystrybutorem jest BeautyIn, czyli firma, która dostarcza lakiery OPI. Cieszycie się, bo ja bardzo. Pamiętam ich lakiery, są świetne jakościowo, mają bogatą gamę kolorystyczną. Do końca pierwszego kwartału powinien pojawić się sklep internetowy, w którym będziemy mogli zakupić lakiery! Dla przypomnienia, chciałabym pokazać Wam kilka bardzo kolorowych buteleczek! To zaczynamy :)




Od razu zaznaczam, że zdjęcia nie oddają ich prawdziwego uroku i wierzcie mi, że na żywo wyglądają jeszcze lepiej! :)

Na początek zacznijmy od ciepłych barw ...

FLAME - BOYANT - piękna, żywa, soczysta czerwień o wykończeniu kremowym. Klasyk, ale na prawdę wart uwagi. Na paznokciach 2 warstwy, lakier wysycha na błysk.


POOL PARTY - neonowy różowy, nieco koralowy o wykończeniu satynowym. Z racji tego, że lubię kiedy kolor mocno się błyszczy dodałam warstwę top coatu. A Wy wolicie takie kolory w błysku czy macie? Na paznokciach 2 warstwy. Dwa pierwsze zdjęcia pokazują jaki jest po pomalowaniu, zaś 3 kolejne z warstwą topu.


THISTLE DO NICLEY - czerwony różowy, trochę neonowy, idealny na gorące dni <3 jak patrzę na ten kolor to nie mogę się doczekać upalnego lata, kiedy wyląduje na palcach. Podobnie jak poprzedni lakier wysycha na satynę. Lakier ma bardzo dobre krycie, 2 warstwy w zupełności wystarczą. Jak patrzę na ten swatch to stwierdzam, że w rzeczywistości wygląda znacznie lepiej. Lakiery mają bardzo fajną konsystencję, idealne do malowania. Nie smużą, nie są tempe.


 Cieszę się, że China Glaze znowu pojawi się na naszym rynku!
Dajcie znać, który kolor podoba Wam się, a w następnym poście zobaczycie kolejną trójkę!


 Instagram  @antii_ecosmetics


Wielki powrót lakierów China Glaze cz.2

$
0
0
Hej! Dzisiaj kolejna odsłona trzech lakierów China Glaze, które już niebawem będą ogólno - dostępne, bo jak wspominałam we wcześniejszym wpisie powstanie sklep internetowy do końca pierwszego kwartału. Tym razem coś dla miłośniczek chłodniejszych odcieni <3 Są tu takie ?:)




WHAT A PANSY - fioletowy z nutą niebieskiego o wykończeniu kremowym. Lakier bardzo przyjemnie aplikuje się na paznokcie. Wystarczą 2 warstwy dla pełnego krycia. Nie smuży i ładnie poziomuje się.


TOO YACHT TO HANDLE - turkusowo - zielony, lekko neonowy, bardzo soczysty o wykończeniu kremowym. W porównaniu do pozostałych sześciu buteleczek, lakier nakładał się nieco grubszymi warstwami ale nie na tyle grubymi, że miałabym dosyć malowania nim. Do pełnego krycia potrzebowałam 2-3 warstw. Kolor bardzo letni, wakacyjny i oczywiście pod wszelkie zdobienia idealny!


PLUR-PLE - fioletowy taki bardzo żywy o wykończeniu kremowym. Lakierem dobrze malowało się i w tym przypadku wystarczyły tylko 2 warstwy. Lakier ładnie błyszczy.



 Cieszę się, że China Glaze znowu pojawi się na naszym rynku!
Dajcie znać, który kolor podoba Wam się najbardziej, 
a może już znalazłyście swojego faworyta w poprzednim wpisie TU

 Instagram  @antii_ecosmetics



Winter Wonderland by ShinyBox 1/2018

$
0
0
Cześć! W ubiegłym tygodniu dotarł do mnie pierwszy w tym roku ShinyBox. Styczniowa, jakże mroźna edycja nosi nazwę Winter Wonderland. Dzięki niej możemy przenieść się do zimowej krainy piękna i podarować sobie wszystko, czego każda z nas potrzebuje w mroźne dni.  Nie mogąc doczekać się zawartości, pozwoliłam sobie podpatrzeć na innych blogach i szczerze myślałam, że będzie lepiej. A jak jest ostatecznie? Tego dowiecie się dalej ...





1. -417 Catharsis Rejuvenation Hair Mud Mask (100 zł/ 200 ml)
Regenerująca maska błotna do włosów suchych, farbowanych i zniszczonych. Wzmacnia włosy, poprawia elastyczność, wilgoć i miękkość. Pozostawia włosy odżywione.

Maski, odżywki do włosów zawsze mile widziane, zwłaszcza te z wyżej półki. Jest to produkt wymienny. 

2. Naobay odbudowujący krem pod oczy (105 zł / 20 ml)
Specjalna formuła kremu z aktywnymi składnikami odbudowującymi plus wysokie stężenie ekstraktu z fiołka mającego właściwości przeciwutleniające stymuluje mikrokrążenie w skórze. W kremie połączono wysokie właściwości regenerujące Gotu Kola i Aloe Vera z przeciwutleniającym działaniem sfermentowanego resveratrolu. Produkt bezzapachowy. 98,89% ogółu składników jest pochodzenia naturalnego. 16,94% ogółu składników pochodzi z upraw ekologicznych.

Nie mam miłych wspomnień z tą marką, ponieważ w ShinyBoxie znalazł się już kiedyś produkt tej firmy. Krem był już wcześniej użytkowany i strasznie śmierdział. Rzecz jasna poleciał do kosza. Ten produkt jest nowy, ale nie wiem czy będę go używać. Mimo swojej wysokiej ceny nie zachęca mnie do stosowania.

3. So Chic! Lakier do paznokci Gel Effect (7,99 zł/ 10 ml)
Żelowy lakier do paznokci w rewelacyjnym kolorze o niezwykle lśniącej i odpornej na uszkodzenia formule. Zapewnia niepowtarzalny efekt manicure jak z salonu kosmetycznego bez konieczności użycia lamp UV. Wzorowa trwałość lakieru jest wynikiem zastosowania specjalnej żelowej bazy, która idealnie przylega do płytki paznokcia jednocześnie ją utwardzając. Płaski pędzelek zapewnia optymalną, łatwą i precyzyjną aplikację produktu. Mix. kolorów.

Chętnie wypróbuję lakier ponieważ jest w kolorze czarnym.
 


4. Maroko Sklep Pumeks Hammam (6,52 zł / szt.)
Naturalny pumeks wykonany z glinki czerwonej, bogaty w minerały: cynk, magnez, selen, żelazo. Doskonały do usuwania zrogowaciałego i martwego naskórka. Skóra stóp staje się oczyszczona, gładka i miękka. Pumeks Hammam został nagrodzony w plebiscycie Glamour Glammies jako wybór redakcji. 

Ten produkt wzbudził moje zainteresowanie, jest taki jakby tu powiedzieć "inny" i jest związany z Maroko. W przyszłości planuję tam podróż, marzy mi się!

5. Delia kule do kąpieli (15,60 zł / 3 szt.)
Kule do kąpieli, które zanurzone w wodzie musują, nadają piękny kolor wody oraz relaksują zmysły. W zależności od nastroju, możesz wybrać zapach: kojące mleko i miód, aromatyczne karmelowe jabłko lub energetyzującą brzoskwinię z mango. 

Całe pudełko pachnie kulami. Ciepła kąpiel i musujące kule ... Ahhh :)


6. MIYO Outstanding Lip Gloss (11,99 zł / 4 ml)
Elektryzujący błyszczyk do ust w lśniących, nasyconych kolorach. Nadaje ustom niespotykany blask i zapewnia doskonały komfort. Żelowa formuła ochronna, wzbogacona w kompleks witamin i składniki wygładzające zapewnia pełny kształt i idealne nawilżenie. Niesamowita dawka blasku i stylu! Mix. kolorów.

Błyszczyków nie używam, znacznie bardziej cieszyłabym się z pomadki, ale skoro już jest to dobrze, że w kolorze półtransparentym.

7. Efektima Pharmacare delikatne chusteczki (1,64 zł / 2 szt.) 
Delikatna, odpowiednio nasączona chusteczka do higieny intymnej. Opracowana z myślą o pielęgnacji miejsc intymnych, szczególnie dla kobiet w ciąży i po porodzie. Łagodzi uczucie dyskomfortu, odświeża i oczyszcza. PH optymalnie dostosowane do miejsc intymnych. Wygodne, pojedyncze opakowanie pozwala na utrzymanie higieny intymnej w każdej sytuacji.

Hmmm ... bez komentarza :) 


Podsumowując! Mimo mojego narzekania nie jest wcale źle! W pudełku mamy 7 pełnowymiarowych produktów, z czego 2 są z wyższej półki cenowej. Trochę pielęgnacji i szczypta kolorówki. Może wydawać się śmieszne, ale najbardziej podoba mi się pumeks z Maroko Sklep, maska do włosów, lakier do paznokci, kule będą umilać zimowe kąpiele. Pozostałe kosmetyki nie znajdą u mnie zastosowania ale na pewno ucieszą bliskie mi osoby.

A Wy co sądzicie o zawartości? 
Już nie mogę się doczekać serduszkowego lutowego pudełka:)



Sukin, Paw Paw Ointment Maść łagodząca spierzchnięcia

$
0
0
Cześć! Ostatnio w moim przyborniku kosmetycznym pojawiło się sporo nowości marki Sukin- australijskiej marki znanej z produkcji kosmetyków naturalnych. Jeśli jeszcze nie słyszeliście to odsyłam Was do sklepu ekodrogeria.plw której znajdziecie wysyp kosmetyków tej firmy. Wspomnę, że ostatnio na blogu pojawiła się recenzja bardzo fajnego nawilżającego roślinnego kremu do rąk - serdecznie Was odsyłam bo krem jest wart uwagi!


Od producenta:


Wszechstronna maść stanowiąca połączenie olejków, maseł, wosków oraz ekstraktów roślinnych. Łagodzi dyskomfort związany z zaczerwienioną, przesuszoną skórą i spierzchniętymi wargami. Głównym składnikiem kosmetyku jest ekstrakt z papai, bogaty w antyoksydanty, witaminy i substancje odżywcze. Maść PAW PAW to niezbędnik w każdej kosmetyczce. Idealny do spierzchniętych warg, suchych dłoni i skórek, kolan, łokci oraz stóp.
Produkty Sukin bazują na formułach pozbawionych SLS, SLES, syntetycznych substancji zapachowych, glikolu propylenowego, trietanoloaminy, EDTA, parabenów, olejów mineralnych, produktów odzwierzęcych oraz sztucznych barwników i substancji zapachowych. Najwyższej jakości naturalne oleje, ekstrakty i substancje roślinne wspomagają naturalne procesy odnowy zachodzące w skórze.



Składniki aktywne:
Ekstrakt z papai - bogaty w składniki odżywcze owoc, źródło witamin, antyoksydantów i minerałów. Zawiera m.in. wapń, magnez, potas, żelazo, witaminy A i C oraz acetogeniny – substancje o działaniu regenerującym, łagodzącym oraz zwiększającym elastyczność skóry.

Olej rycynowy - jest bardzo pomocny, jeśli chodzi oparzenia słoneczne, trądzik, sucha skóra i rozstępy. Dobrze radzi sobie również z kurzajkami, czyrakami, grzybicą międzypalcową oraz chronicznym swędzeniem.

Stosowanie:
Aplikuj na usta, dłonie, skórę twarzy, łokcie, kolana oraz wszędzie gdzie występuje przesuszenie, wmasuj aby tłusty film na cerze.

INCI: Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Hydrogenated Castor Oil, Sorbitan Olivate, Euphorbia Cerifera (Candelilla) Wax, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract (Fermented Paw Paw), Tocopherol (Vitamin E), Water (Aqua), Citric Acid, Sodium Benzoate



Moja opinia

Australijska maść do zadań specjalnych o nazwie Paw Paw Ointment  jest dobrze znana i lubiana na tamtejszym kontynencie. Jak wiecie, lub też nie Paw Paw to tropikalny owoc, czyli papaja bogata w witaminy, minerały i składniki odżywcze. To kosmetyk wielozadaniowy na przesuszenia, który warto mieć w swojej kosmetyczne/ torebce. Maść łagodzi dyskomfort związany z zaczerwienioną, przesuszoną skórą i spierzchniętymi wargami. W moim przypadku używam go na spierzchnięte usta - zwłaszcza na noc, gdy potrzebuję mocnego natłuszczenia oraz na łokcie, które są przesuszone. Często kiedy nie mam pod ręką oliwki do skórek to także wmasowuję w paznokcie a skórki mają się dużo lepiej. Kosmetyk posiada właściwości regeneracyjne, łagodzące, także przywraca naturalny i zdrowy wygląd skórze oraz ją wygładza. W przypadku kiedy skóra jest podrażniona i mocno zaczerwieniona przynosi ukojenie i łagodzi podrażnienia. To bardzo dobry kosmetyk o naturalnym składzie, który warto mieć pod ręką. Kolorowa tubka mieści 25 g maści. Maść ma treściwą i zbitą konsystencję, lecz wystarczą ciepłe, ogrzane dłonie a maść sama rozprowadza się, sunie się po skórze. Cenie sobie również w niej to, że jest bezzapachowa i bezbarwna. Ta mała, kolorowa tubeczka mieści się dosłownie wszędzie oraz się ze mną wszędzie przemieszcza. Polecam osobom, które borykają się z przesuszoną skórą, nie tylko w okresie grzewczym, zimowym. 




 Instagram  @antii_ecosmetics
ekodrogeria.pl

Golden Rose Ice Color Black & White 162 i 103 + Yours Cosmetics YLN02 dotticure

$
0
0
Hej! Czarny i biały to dwa podstawowe kolory, które warto, a nawet trzeba mieć w swoich zbiorach. Dużo macie lakierów w takiej kolorystyce? Może Was zdziwię, bo ja nie! Dwa czarne i trzy białe oczywiście nie wliczyłam tu lakierów do stempli. Myślę, że wynik całkiem niezły jak przystało na zaawansowaną lakieromaniaczkę. Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją dwóch lakierów marki Golden Rose ICE COLOR w kolorach czarnym 162 i białym 103. W kolejnej części wpisu pokażę szybkie zdobienie z bardzo fajną, jakże uniwersalną płytką Yours Cosmetics YLN02 dotticure.




Lakiery ICE COLOR to miniaturowa wersja serii ICE CHIC. Którą z nich bardziej wolicie? Gdybym miała wybierać, to bez dwóch zdań moją ulubioną jest ICE CHIC, chociaż ICE COLOR świetnie sprawdzi się do zabrania w podróż. Takie maleństwa łatwo wrzucić do walizki, a dzięki temu manicure możemy zmieniać nawet codziennie. Do tego ICE COLOR są troszkę tańsze i możemy zainwestować w wiele kolorów. Wybór jest na prawdę ogromny.


W dzisiejszym wpisie bohaterami będą czarny 162 i biały 103. To fajny duet do zestawienia w jednym wpisie. Lakiery całkiem nieźle kryją, jak widać są dosyć dobrze napigmentowane (chociaż czarny lepiej). Z tego co pamiętam to potrzebowałam 2 lub 3 warstw. Aplikacja całkiem przyjemna, ale czarny dużo lepiej współpracował. Czas schnięcia przyzwoity.


Byłam ciekawa jak poradzą sobie lakiery w roli lakierów do stempli, no i ... musiałam to sprawdzić! Co z tego wyszło? Już Wam mówię. Biały niestety nie dał rady, za to czarny nawet nawet. Może nie wyszedł intensywnie jak to przystało na czarny, ale po swojemu dał radę. Przy okazji chciałabym Wam też pokazać bardzo fajną płytkę, w sumie moją ulubioną - kropeczkową marki YOURS COSMETICS YLN02 dotticure. Wyszedł z tego DALMATYŃCZYK :P








OPI Kolekcja Lisbon Wiosna/Lato 2018

$
0
0
Tej wiosny przenieś się z OPI do jednego z najbardziej malowniczych i uroczych zakątków Europy. Najnowsza kolekcja OPI Lisbon odkryje przed Tobą kolorowy świat stolicy Portugalii. 



Kolorem przewodnim tej kolekcji jest miętowy Closer Than You Might Belém– z tym odcieniem na paznokciach Lizbona będzie Ci jeszcze bliższa. Kolor żółtych tramwajów, przemykających ulicami Lizbony odnajdziesz w odcieniu: Sun, Sea and Sand in My Pants, a niepowtarzalne dachy portugalskich domów odzwierciedla odcień palonej cegły A Red-vival City. Ulice Lizbony to także róż i czerwień. Kto odwiedził kiedyś Cais do Sodré, czyli słynną Różową Ulicę może przywołać jej wspomnienie w odcieniach No Turning Back From Pink Street, Tagus in That Selfie! czy intensywnej czerwieni We Seafood and Eat It. Tu, gdzie nowoczesne muzea spotykają się z okazałymi, historycznymi budowlami, odnajdziemy rdzawy odcień Mad It To the Seventh Hill! oraz przypominający różowe perły Now Museum, Now You Don’t. Różowe elewacje budynków zobaczysz w kolorach Lisbon Wants Moor OPI i You’ve Got Nata On Me, a lizbońskie azulejos odnajdziesz w niebieskim Tile Art To Warm Your Heart i białym Suzi Chases Portu-geese

Patrząc na kolory z letniej kolekcji Lisbon, mam ochotę tam pojechać! Chociaż móc na chwilę się tam przenieść.  Intensywne, różnobarwne kolory zachęcają do odwiedzenia tego miejsca. Zapraszam Was na sesję zdjęciową!



Kolory są świetnie napigmentowane możecie obejrzeć je poniżej jak wyglądają w buteleczkach. W następnym odcinku przejdziemy do słoczy lakierów!


Kolekcja dostępna jest w 12 kolorach w trzech systemach: tradycyjnych lakierach OPI, lakierach o przedłużonej trwałości Infinite Shine oraz systemie GelColor. W tej kolekcji OPI zaoferowało nam również bonus w postaci 6 limitowanych kolorów w tradycyjnym lakierze: perłowy Hittin’ The Portuguese Pavement, biały Set Apart By Tile Art, połyskujący fiolet And The Raven Cried Give Me More, błękitny Can I BairroThis Shade?, delikatny róż Climb Every Castle i połyskujący czerwony I Absolutely Amador-ya.

Koniecznie dajcie znać, który z kolorów podoba Wam się najbardziej! Ja mam kilku faworytów, ale o tym innym razem! Buźki ...

 Instagram  @antii_ecosmetics




OPI Kolekcja Lisbon Wiosna/Lato 2018 cz. 1

$
0
0
Hej! Czujecie już wiosnę? Ja tak, szczególnie kiedy za oknem śpiewają ptaki nawołując wiosnę, a do tego soczyste kolory na paznokciach z kolekcji OPI LISBON na sezon wiosna/lato 2018. W tym roku OPI przenosi nas do słonecznej stolicy Portugalii serwując 12 modnych tej wiosny i lata kolorów. Dzisiaj podzielę się z Wami zdjęciami 6 buteleczek!

 



Made It To the Seventh Hill! - brązowy, połyskujący na różowo o frostowym wykończeniu. Warto dobrze przyjrzeć się zdjęciom tego koloru, gdyż w zapowiedziach lakierowych kolor ten wygląda nieco inaczej, więc możemy się nieco rozczarować. Mimo pociągnięć pędzelka lakier dobrze się nakłada i kolorystycznie wpisuje się w pozostałe lakiery z kolekcji. Na paznokciach 2 warstwy.


Lisbon Wants Moor OPI - blady, rozbielony różowy o wykończeniu kremowym. Na paznokciach wygląda ładnie i świeżo. Kolor będzie stanowić dobrą bazę pod zdobienia, ale również dobrze wygląda jako sam. Pierwsza warstwa trochę smuży, zaś druga wyrównuje.


You’ve Got Nata On Me - koralowy różowy z nutą ciepłej brzoskwini o wykończeniu kremowym. Na paznokciach 2 warstwy.


Tagus in That Selfie! - różowy o wykończeniu kremowym. Chociaż kolorystycznie podobny jest do You’ve Got Nata On Meto muszę stwierdzić, że jednak dużo się od siebie różnią. Pierwszy z nich ma ciepłe tony i wpada w brzoskwinię, drugi w róż. Na paznokciach również 2 warstwy.



No Turning Back From Pink Street - nie mogło zabraknąć mojego faworyta, to zdecydowany, intensywny róż o wykończeniu kremowym. Lakier fajnie współgra z poprzednimi kolorami np. w wersji ombre! Na paznokciach 2 warstwy.


We Seafood and Eat It - jasny czerwony, mocno napigmentowany, mający koralowe tony. Cudo! Mogę powiedzieć, że to jednowarstwowiec. Nie zdziwię Was, że to także mój faworyt! Tak na prawdę jakby się bliżej przyjrzeć to każdy z lakierów cieszy moje oko.


Tak dla przypomnienia, kolekcja dostępna jest w 12 kolorach w trzech systemach: tradycyjnych lakierach OPI, lakierach o przedłużonej trwałości Infinite Shine oraz systemie GelColor.

Czy wszyscy dobrnęli do końca tego wpisu? ;)
Który z lakierów z kolekcji Lisbon spodobał Wam się najbardziej?

Na dniach zapraszam Was do części 2!
 A jeśli nie widzieliście pierwszego pokazowego wpisu to TU.

 Instagram  @antii_ecosmetics





OPI Kolekcja Lisbon Wiosna/Lato 2018 cz. 2

$
0
0
Cześć! Na moim blogu dzisiaj nie zobaczycie walentynkowych paznokci, a wręcz przeciwnie - ciąg dalszy kolekcji LISBON na wiosnę i lato produkcji słynnej lakierowej marki OPI. Jeśli nie widzieliście wcześniejszych wpisów z lakierami - swatchami to odsyłam Was TU i TU. Tam znajdziecie wszelkie informacje odnośnie kolekcji LISBON. Warto oblukać ponieważ znajdziecie tam bardzo dużo zdjęć. 




Pierwsza część jak i druga jest barwna w różnorodne kolory. Jeśli byliście w Portugalii lub oglądaliście chociażby folder z tego kraju to od razu kolory będą kojarzyć Wam się z klimatem stolicy czyli LISBONY. Kiedy zobaczyłam tę żółć to od razu miałam na myśli lizboński tramwaj ... 

Now Museum, Now You Don’t - nie wierzyłam, że ten lakier może tak pięknie prezentować się na paznokciach. To rdzawo - czerwony, czasami nawet wpada w wiśniowe tony, o wykończeniu metaliczno - frostowym. Pociągnięcia pędzelkiem są tu na prawdę znikome. Kolor jest bardzo oryginalny. Przyjemnie się nim maluje paznokcie i potrzebuje 2 warstw.


A Red-vival City - lakier, który również bardzo wpasował się w me upodobania. Na pierwszy rzut widać, że to pomarańcz, ale po głębszych zastanowieniach to czerwony pomarańcz. I do tego ... uwaga ... kryje już przy 1 warstwie. Kolor jest mocno napigmentowany, nie barwi skórek i płytki paznokcia. Dodam, że lakier nakładałam na bazę.




Sun, Sea and Sand in My Pants - kurczaczkowy żółty, bardzo optymistyczny, nie wyobrażam sobie LISBONY bez tego koloru! Na paznokciach 2 warstwy.


Closer Than You Might Belém - to kolor przewodni kolekcji ... turkus w takim oto wydaniu! Na paznokciach 2 warstwy. Aplikacja bez zarzutu.



Tile Art to Warm Your Heart - ten niebieściak - debeściak również mnie zachwycił. Kolor i aplikacja mówią same za siebie. Tutaj również mam 2 warstwy lakieru.



Suzi Chases Portu-geese - ostatnio po cichu mówiłam, przydałaby mi się czysta biel ... no i mam! Lakier godny uwagi, kryje fajnie i też się nieźle nakłada, do tego jest dobrze napigmentowana. Na paznokciach 2 warstwy.




Kolekcja dostępna jest w 12 kolorach w trzech systemach: tradycyjnych lakierach OPI, lakierach o przedłużonej trwałości Infinite Shine oraz systemie GelColor. 
 
W tej kolekcji OPI zaoferowało nam również bonus w postaci 6 limitowanych kolorów w tradycyjnym lakierze: perłowy Hittin’ The Portuguese Pavement, biały Set Apart By Tile Art, połyskujący fiolet And The Raven Cried Give Me More, błękitny Can I BairroThis Shade?, delikatny róż Climb Every Castle i połyskujący czerwony I Absolutely Amador-ya. Kolory, który pokazałam w tym wpisie, a także w pozostałych pochodzą z kolekcji podstawowej.

Czy wszyscy dobrnęli do końca tego wpisu? ;)
Który z lakierów z kolekcji LISBON spodobał Wam się najbardziej?

Catrice ICOnails Gel Lacquer - 05 It's All About That Red

$
0
0
Cześć! Dawno, a nawet bardzo dawno nie pokazywałam lakierów marki CATRICE, z uwagi na ich słabą dostępność. W jednym z pudełek kosmetycznych ShinyBox trafiłam w piękną czerwień ICOnails o nazwie 05 It's All About That Red. Przyznam, że to jedna z ładniejszych czerwieni drogeryjnych, której warto się przyjrzeć. 



Seria lakierów ICOnails charakteryzuje się tym, że lakier ma utrzymać się na paznokciach aż 7 dni. Ostatnio często nie zmieniam kolorów, bo nie mam na to czasu, także z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że lakier daję radę pod warunkiem, że odpowiednio przygotujecie płytkę paznokci. Do tego uniwersalny kolor czerwony pasuje niemalże do wszystkiego. Lakier ma fajną konsystencję, nie za rzadką nie za gęstą, a pędzelek sam sunie się po paznokciach. Dodam, że pędzelek w tym lakierze jest grubszy, przypomina mi swoją wielkością ten z Orly.  Dodatkowo nakrętka jest zdejmowana, co widać na pierwszym zdjęciu. Design buteleczki bardzo na plus, jest inna niż wszystkie ... 


 Jak widać czerwony to nie tylko kolor miłości, to mój codzienny kolor!

 Instagram  @antii_ecosmetics

Golden Rose Rich Colour nr 109

$
0
0
Hej! Ostatnio na blogu pojawiło się sporo wiosennych kolorów, ale w moich zbiorach mam Wam do pokazania jeszcze jeden fajny kolor, mniej wiosenny. To Golden Rose z serii Rich Colour nr 109. Ciekawy odcień, bardzo oryginalny w kolorze brązowo - rudym o wykończeniu kremowych. Jeśli znacie serię Rich Colour to dobrze wiecie, że ich pędzelek jest nieco grubszy niż w pozostałych lakierach innych serii. Na paznokciach mam 2 warstwy.






Jak Wam się podoba kolor nr 109?
  Lakiery  możecie zakupić na stronie goldenrose.pl





Sukin Oil Balancing ściągający tonik do twarzy z aktywnym węglem i Revitalising Facial Scrub - oczyszczający peeling do twarzy

$
0
0
Cześć i czołem! Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam dwa bardzo fajne kosmetyki do pielęgnacji twarzy australijskiej marki Sukin. Mowa będzie o ściągającym toniku do twarzy z aktywnym węglem (OIL BALANCING) i oczyszczającym peelingu do twarzy  (REVITALISING FACIAL SCRUB), które pochodzą ze sklepu internetowego ekodrogeria.pl. O organicznych kosmetykach tej firmy mogliście przeczytać już na moim blogu, we wcześniejszych wpisach. 



Ciekawa jestem w jakiej kolejności stosujecie kosmetyki peeling → tonik czy może tonik → peeling? U mnie najlepiej sprawdza się pierwsza opcja czyli peeling → tonik, wyjątek stanowi poranna pielęgnacja - tonik. Najpierw złuszczam, następnie tonizuję, aczkolwiek te produkty stanowią wyjątek, ponieważ skóra po użyciu peelingu jest już tak przyjemna, że nie mam ochoty nic więcej na nią nakładać. A teraz zapraszam na więcej szczegółów!

REVITALISING FACIAL SCRUB - oczyszczający peeling do twarzy
Od producenta:

Naturalny peeling do twarzy, który delikatnie złuszcza martwy naskórek oraz wspomaga jego regenerację. Produkt pobudza krążenie krwi przez co uelastycznia skórę. Zawarte w kosmetyku składniki naturalne łagodnie złuszczają, a najwyższej jakości oleje odżywiają i regenerują. Kremowa formuła sprawia, że produkt łatwo się aplikuje, nie podrażnia i może być stosowany do każdego rodzaju skóry. Nie pozostawia ściągniętej i wysuszonej skóry po zabiegu.


Produkty Sukin bazują na formułach pozbawionych SLS, SLES, syntetycznych substancji zapachowych, glikolu propylenowego, trietanoloaminy, EDTA, parabenów, olejów mineralnych, produktów odzwierzęcych oraz sztucznych barwników i substancji zapachowych. Najwyższej jakości naturalne oleje, ekstrakty i substancje roślinne wspomagają naturalne procesy odnowy zachodzące w skórze.

Składniki aktywne:
Aloes (Aloe Barbadensis Leaf Juice) - nawilża, łagodzi podrażnienia, wspomaga odbudowę naskórka
Olej z dzikiej róży (Rosehip Oil) - wspomaga syntezę kolagenu i elastyny, poprawia mikrocyrkulację krwi, wzmacnia naczynia krwionośne i wspomaga niwelować przebarwienia
Olej sezamowy (Sesame Seed Oil) - jego konsystencja wspomaga pielęgnację cery suchej i odwodnionej, bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) oraz witaminę E
Ekstrakt z bambusa (Bamboo Powder) - usuwa zanieczyszczenia, delikatnie złuszcza, wygładza naskórek
Łupiny orzecha włoskiego (Walnut Shell) - sproszkowane, bardzo delikatnie złuszczają i usuwają martwy naskórek

INCI: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Sesamum Indicum (Sesame) Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Ceteareth-20, Bambusa Arundinacea Powder (Bamboo), Juglans Regia (Walnut) Shell Powder, Glycerin, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Rosa Canina Fruit Oil (Rose Hip), Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract (Chamomile), Arctium Lappa (Burdock) Extract, Tocopherol (Vitamin E), Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Citrus Tangerina (Tangerine) Peel Oil, Citrus Nobilis (Mandarin Orange) Peel Oil, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Vanillin, Vanilla Planifolia Extract, Linalool,* Limonene.* *Natural component of essential oils.

Peeling znajduje się w miękkiej tubce, o pojemności 125 ml. Kosmetyk wyróżnia się na tle innych peelingów, które do tej pory miałam przyjemność używać, a było ich trochę. Jeśli poszukujecie porządnego zdzieraka to ten produkt taki nie jest. To bardzo lekki scrub, którego konsystencja przypomina krem z dodatkiem malutkich drobinek bambusa i skorupek orzecha. Peeling jest bardzo delikatny i świetnie sprawdzi się do cery naczynkowej, ale też i suchej. Moja cera jest mieszana i również się bardzo dobrze spisuje. Po użyciu twarz jest bardzo gładka i miękka, a do tego nawilżona, do tego stopnia, że nie potrzebuję używać kremu do twarzy. Pierwszy raz kiedy zmyłam peeling z twarzy, ku mojemu zaskoczeniu powiedziałam: o wow! Zapach to rzecz gustu. Mi się podoba, taki nieco roślinny.



OIL BALANCING - ściągający  tonik do twarzy z aktywnym węglem

Od producenta:
Oczyszcza skórę, odświeża i przywraca równowagę, odblokowuje pory i zwęża, reguluje wydzielanie sebum.  Tonizuje i przywraca odpowiednie pH skórze. Tonik przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji skóry tłustej, mieszanej i trądzikowej. Został stworzony z najwyższej jakości składników naturalnych, aby jak najlepiej odpowiadać potrzebom skóry z nadmiernym wydzielaniem sebum. Węgiel bambusowy oraz ekstrakty z ziół i roślin, działają normalizująco i zapobiegają przetłuszczaniu.

Seria OIL BALANCING została oparta na węglu bambusowym, pudrze ryżowym oraz ekstraktach z ziół i roślin, które wspomagają gojenie zmian trądzikowych, działają matująco i normalizująco, antybakteryjnie, antyseptycznie oraz łagodząco. Kosmetyki usuwają nadmiar sebum oraz regulują jego wydzielanie. Ich formuły zostały oparte na olejach, których struktura biochemiczna jest najbardziej zbliżona na konsystencji i struktury sebum, które wydziela ludzka skóra (np. sezamowym czy jojoba). W składzie produktów, skarbnica witamin i mokroelementów, niezbędnych, aby skóra mogła dobrze funkcjonować, m.in. ekstrakty z granatu, pigwy, owoców jagodowych, rooibosa, rumianku, wierzbownicy czy ogórka.
Produkty Sukin bazują na formułach pozbawionych SLS, SLES, syntetycznych substancji zapachowych, glikolu propylenowego, trietanoloaminy, EDTA, parabenów, olejów mineralnych, produktów odzwierzęcych oraz sztucznych barwników i substancji zapachowych. Najwyższej jakości naturalne oleje, ekstrakty i substancje roślinne wspomagają naturalne procesy odnowy zachodzące w skórze.

Składniki aktywne:
Olej sezamowy, wierzbownica, pigwa, granat, owoce jagodowe, ogórek rooibos.

INCI: Water (Aqua), Glycerin, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Cocos Nucifera (Coconut) Fruit Extract,Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Cydonia Oblonga Leaf Extract (Quince), Camellia Sinensis Leaf Extract (White Tea), Aspalathus Linearis Leaf Extract (Rooibos), Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract (Chamomile), Epilobium Angustifolium Extract (Willowherb), Punica Granatum Fruit Extract (Pomegranate), Vaccinium Myrtillus Fruit Extract (Bilberry), Caprylyl/Capryl Glucoside, Sodium Cocoyl Glutamate, Polyglyceryl-5 Oleate, Glyceryl Caprylate, Citrus Nobilis (Mandarin Orange) Peel Oil, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Backhousia Citriodora Leaf Oil (Lemon Myrtle), Citrus Aurantifolia (Lime) Oil, Citrus Aurantium Amara (Bitter Orange) Leaf/Twig Oil (Petitgrain), Citric Acid, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Limonene*, Linalool*. *Natural component of essential oils

Tonik, jak to tonik ... ma tonizować, odświeżać i przywracać naturalne pH. W zależności od użytego peelingu, cz że lubię po tym całym zabiegu musnąć twarz tonikiem. Natomiast w przypadku oczyszczającego peelingu do twarzy marki Sukin, takiej potrzeby nie ma. Dlatego toniku używam codziennie rano, a kiedy nie mam makijażu, to także w ciągu dnia. Przyjemnie nawilża i odświeża twarz nie wysuszając jej. Węgiel bambusowy oraz ekstrakty z ziół i roślin, działają normalizująco i zapobiegają przetłuszczaniu.

 Dajcie znać czy znacie kosmetyki SUKIN, a może mieliście okazję już coś używać?
 Instagram  @antii_ecosmetics
ekodrogeria.pl

Orly Kolekcja Pastel City wiosna 2018 cz.1

$
0
0
W tym sezonie ORLY obiera koncepcję betonowej dżungli i odświeża ją na wiosnę – wypełnia ją połyskującymi, pastelowymi kolorami z wykwintnym metalicznym wykończeniem. Pozwól, aby Pastelowe Miasto ORLY cię ośmieliło. Od opalizującej zieleni po różową gumę balonową, te elektryzujące odcienie emanują wibrującą energią tętniącego życiem cyber miasta.



W tym wpisie pokażę Wam zdjęcia pierwszej pastelowej trójki Cyber Peach Power Pastel i Pink Noise, zaś w kolejnym - lakiery metaliczne Electric Jungle, Lilac City i Metallic Haze. Mam nadzieję, że taki układ Wam się podoba :) Kolory utrzymane są w wiosennej kolorystyce. Lubię kolekcję, które mają mieszane wykończenia ponieważ wydają się być ciekawsze i urozmaicone.


Cyber Peach - brzoskwiniowy, mocno rozbielony mający poniekąd waniliowe tony. Lakier kryje przy dwóch warstwach, pierwsza trochę smuży jak to bywa w lakierach pastelowych, druga wyrównuje. 



Pink Noise - lekko koralowy, różowawy, ale też brzoskwiniowy. Najlepiej malowało mi się właśnie tym kolorem. Na paznokciach 2 warstwy. 


Power Pastel - mocno rozbielony, pastelowy róż. Podobnie jak pierwszy lakier, lekko smuży. Na paznokciach 2 warstwy.



Co sądzicie o pierwszej trójce?




Lakiery dostępne na stronie orlybeauty.pl od 1 marca, swoją premierę będą mieć na targach Beauty Forum w dniach 3-4 marca br. 



Orly Kolekcja Pastel City wiosna 2018 cz. 2

$
0
0
Hej! Dzisiaj zapraszam na wpis z kolejnymi swatchami lakierów marki Orly z kolekcji  pt. "Pastel City". Jeśli nie widzieliście pastelowej trójki to odsyłam Was do części 1. Kolekcja Pastel City zaskoczyła nas różnorodnością wykończeń, oprócz pasteli znalazły się również 3 lakiery o wykończeniu metaliczno - frostowym. Zapraszam na szybki przegląd :)



Electric Jungle - zielony o metaliczno - frostowym wykończeniu. Na paznokciach 2 warstwy, na których widać znaczne pociągnięcia pędzelkiem.



Lilac City - różowy, liliowy o podobnym wykończeniu co Electric Jungle. Na paznokciach 2 warstwy.



Metallic Haze - właściwie to nie wiem jak określić ten kolor, na pewno ma w sobie dużo beżu i  brązu. Na paznokciach mam 2 warstwy lakieru, na których widać znaczne pociągnięcia pędzelkiem. Lakier ten najmniej podoba mi się z całej kolekcji. 


 Co sądzicie o tej trójce?
Wybierasz Pastel czy Metallic?



Lakiery dostępne na stronie orlybeauty.pl od 1 marca, swoją premierę będą mieć na targach Beauty Forum w dniach 3-4 marca br. 


NCLA ЛакоДом - Kamchatka

$
0
0
Hej! Jakiś czas temu marka NCLA wypuściła na rynek wspaniałą holograficzną kolekcję o nazwie - ЛакоДом (Lakodom), która powstała we współpracy ze sklepem lakodom.ru . W skład kolekcji wchodzi 5 holograficzny kolorów m.in. Kamchatka, o którym dzisiaj będzie mowa. Na evencie organizowanym m.in. przez markę NCLA (link do relacji ze spotkania) mogłyśmy przetestować wszystkie dostępne lakiery. Mam słabość do czerwieni i jej kolorów pochodnych dlatego musiałam zaopatrzyć się w Kamchatkę.  



Kamchatka to odcień czerwieni, wpadający w wiśnię, bordo o wykończeniu holograficznym. W tym przypadku efekt holograficzny powala na kolana bo jest na prawdę mocny. Oprócz tego, lakier bardzo dobrze kryje i nakłada się bajecznie. Chciałabym aby każdy lakier do paznokci tak perfekcyjnie spisywał się jak właśnie ten. Do tego ma piękny połysk, na paznokciach tworzy taflę.

Na zakończenie dodam, że lakier jest wart każdej złotówki! Warto polować na promocję w sklepie shopNCLA, ponieważ pojawiają się dosyć często. A już w ten weekend tj. 3-4 marca br. będziecie mogli zakupić lakiery i inne rzeczy do paznokci na targach Beauty Forum w Warszawie.



 Dajcie znać czy macie jakiś lakier z tej kolekcji?
Jak Wam się podoba moja Kamchatka?



 Instagram  @antii_ecosmetics



LOVE by ShinyBox 2/2018

$
0
0
Cześć! Lutowa edycja ShinyBox to pudełko przepełnione miłością do kosmetyków i najlepszych niespodzianek. Czy faktycznie czerwone pudełeczko jest przepełnione miłością ? O tym już za chwilę! Zapraszam do obejrzenia zawartości oraz poznania mojej opinii.




Na wstępie zaznaczę, że znowu zabrakło karteczki ze spisem kosmetyków. Nie wiem jak Wy, ale ja za czym obejrzę zawartość lubię zapoznać się z broszurką. 

1. Kueshi woda micelarna (ok 32 zł / 100 ml) wersja travelsize

Usuwa zanieczyszczenia i oczyszcza skórę twarzy, pozostawiając ją miękką i nawilżoną. Stosować rano i wieczorem używając bawełnianej ściereczki lub wacika. Nie trzeba spłukiwać. Polecany dla każdego rodzaju skóry i wieku.

Produkt otrzymały go Klientki, których styczniowy zestaw ShinyBox jest przynajmniej drugim w ramach jednej i tej samej subskrypcji lub aktywnego pakietu.

Chyba najlepszy produkt z całego pudełka, szkoda, że taka mała buteleczka, bo polubiłam się z marką Kueshi.

2.  Smart Girls Get More Pomadka w Płynie Colour Rich Super Matt (15,99 zł / szt.)

Wyjątkowa pomadka o bardzo silnej pigmentacji i głęboko matowym wykończeniu. Jej jedwabista konsystencja powoduje, że pomadka bardzo łatwo się rozprowadza, pokrywając usta intensywnym kolorem. Pozostaje na ustach bardzo długo, nawet podczas posiłków. Mix kolorów.

Ostatnio mam fazę na pomadki więc chętnie wypróbuję. Mój kolor to Berry Me - ciemny jagodowy odcień. 

3. Smart Girl Get More Bronzing Palette Matt & Pearl (16,99 zł/17 g)

Produkt brązująco - rozświetlający o dwóch funkcjach. Matowa część nadaje cerze efekt natychmiastowej opalenizny, jednocześnie matując skórę, a część perłowa nadaje blask, odpowiedni na wieczór i specjalne okazje. Do stosowania celem podkreślenia wybranych partii twarzy oraz do całego ciała. Dostępny w dwóch wariantach kolorystycznych .

Trafił mi się puder brązujący w odcieniu Warm Bronze. Muszę przyznać, że jestem już znudzona kosmetykami tą marką ponieważ co rusz przewija się przez pudełka. Bardziej ucieszyłabym się z kosmetyków kolorowych innych dostępnych w drogeriach firm. Może nadejdą jeszcze takie czasy, że ShinyBox mnie zaskoczy. 



4. PUREDERM Maska na twarz (4,99 zł /szt.)

Maska skutecznie odżywia i nawilża dzięki mieszaninie ekstraktu z malin, kolagenu i witaminy E. Bogate działanie malin i innych składników, zmiękcza i odżywia pozostawiając skórę miękką, odświeżoną i nawilżoną. 

5. Olimp Labs THERM LINE® FAST (60,72 zł / op.)

Suplement diety w postaci tabletek powlekanych, zawierający odpowiednio dobraną kompozycję składników dla kobiet dążących do szybkiej redukcji wagi ciała. Składniki preparatu wspomagają spalanie tłuszczu, przyspieszenie metabolizmu oraz usuwają nadmiar wody z organizmu. 

Suplementy diety tego typu są dla mnie totalnym nieporozumieniem! Bardzo fajnie, że ekipa ShinyBox dba o osoby z nadwagą, ale co z osobami, które się nie odchudzają lub po prostu nie mogą używać takich specyfików? 



6.  CleanHands Ochronny krem do rąk 2w1 (6,99 zł / 75 ml)

Krem do rąk o lekkiej formule. Doskonale nawilża skórę dłoni i błyskawicznie się wchłania. Dzięki zawartości składników antybakteryjnych stanowi efektywną ochronę skóry. Zawiera olej z awokado, D-pantenol i witaminę E, które nawilżają i pomagają zachować zdrową kondycję oraz piękny wygląd dłoni. 

Moje dłonie potrzebują odpowiedniej dawki natłuszczenia, a lekka formuła nie wiem czy się u mnie sprawdzi. 

7.  I WANT Zestaw pielęgnacyjny "Simple" (0,95 zł/ zestaw)

Zestaw simple do cery normalnej i mieszanej. Nie zawiera parabenów, sztucznych zapachów i barwników. Zestaw zawiera: 1 x Tonik nawilżający 5ml 1 x Emulsja nawilżająca 5ml. 

8.  Tołpa Regenerująca maska na naczynka (5,99 zł / 2 x 6 ml)

Redukuje zaczerwienienia i regeneruje podrażnioną skórę. Wzmacnia naczynka krwionośne, łagodzi podrażnienia i eliminuje uczucie ściągnięcia. Wyrównuje koloryt skóry i zmniejsza widoczność zaczerwienień. Nawilża, odżywia i chroni przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych. 

9. FLOSLEK Pharma Kosmetyk z serii ELESTABion (24,99 zł / 200 ml)

ELESTABion R Regenerująca maska do włosów. Regeneruje przesuszone i zniszczone włosy. Wzmacnia i wygładza łamliwe włosy. Nadaje włosom jedwabistą miękkość, skutecznie chroni kolor włosów farbowanych. 

Znacznie bardziej przydałaby mi się kuracja przeciw wypadaniu włosom. 

10. Bergamo Kosmetyki pielęgnacyjne - 2 próbki

Bergamo, ampułka serum ze śluzem ślimaka.
Wysoce skoncentrowane substancje odżywcze nawilżają i regenerują skórę. Śluz ze ślimaka opóźnia procesy starzenia się skóry, ujednolica koloryt, zapobiega infekcjom oraz chroni skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych. Zawarta niacyna (witamina B3) rozjaśnia skórę, pozostawiając ją promienną i dogłębnie nawilżoną. W pudełku znalazł się produkt o pojemności 2 g.

BERGAMO, DNA Wrinkle krem do twarzy.
Skoncentrowany krem z formułą DNA intensywnie nawilża skórę oraz poprawia jej sprężystość i gładkość. Odżywczy krem o delikatnej kremowej konsystencji zawiera opatentowany kompleks DNA PTMA-Oligomer Plus, który odbudowuje naturalną warstwę skóry, przywracając jej gęstość, jędrność i elastyczność. Zawarte w kremie masło shea oraz olej arganowy wygładzają skórę oraz zapewniają jej odpowiedni poziom nawilżenia. W pudełku znalazł się produkt o pojemności 2 g. 



Zapewne zauważyliście, że tuż obok pudełka Love znajduje się drugie  Create Your Style. To limitowana edycja pudełka przygotowana specjalnie dla wszystkich miłośniczek pięknych i zdrowych włosów. Box powstał z okazji 120 urodzin marki Schwarzkopf, która cieszy się ogromnym zaufaniem konsumentek na całym świecie.

W pudełku Create Your Style, które możesz zamówić za jedyne 19 zł, znajdziesz 6 kosmetyków o wartości ok. 100 zł! Jest jeszcze dostępne :)

Kiedy dowiedziałam się, że drugie pudełko będzie od marki Schwarzkopf to miałam na myśli nową linię produktów beology, z których ogromnie bym się ucieszyła. 



1. Schauma SZAMPON NATURE MOMENTS (8,99 zł / 400 ml)

Regenerująca formuła z wodą kokosową i kwiatem lotosu została stworzona, aby zapewnić natychmiastowe nawilżenie. Pozostawia uczucie miękkich i wygładzonych włosów od nasady aż po same końce. Bez silikonów. Bez sztucznych barwników. Dobrze tolerowany przez skórę głowy. Testowany przez dermatologów – certyfikat DERMOCERT.

Zapach obłędny. Warto powąchać podczas wizyty w drogerii.

2. Gliss Kur ODŻYWKA DO WŁOSÓW SUPREME LENGTH (11,99 zł / 200 ml)

Formuła z regeneracyjnymi mikro-lipidami i ekstraktem z piwonii odbudowuje zniszczenia na całej długości włosów, ułatwia rozczesywanie i zapewnia sypkość włosów. Formuły Gliss Kur z keratynowym serum odbudowują zniszczenia na długości włosów a także zapobiegają ich przyszłym uszkodzeniom. Sposób użycia: Nałóż na mokre odsączone z nadmiaru wody włosy, a następnie dokładnie spłucz.


3.  Taft BARDZO MOCNY LAKIER DO WŁOSÓW 7 days (13,99 zł / 250 ml)

Formuła Taft 7 Days Anti-Frizz przeciwdziała puszeniu się włosów. Technologia Frizz-Resist chroni włosy przed wilgocią. Nadaje 7-dniową objętość, gładki styl i długotrwałe wykończenie. Bez sklejania i bez śladów na włosach. FORMUŁA NA KAŻDĄ POGODĘ pozwala utrzymać stylizację fryzury do 3 dni przy każdej pogodzie.

4.  Schwarzkopf LIVE COLOR SPRAY (26,99 zł / 120 ml)

Makijaż do włosów w spray’u, który zmywa się po jednym umyciu szamponem. Natychmiastowy efekt kolorystyczny, bez uczucia sklejonych włosów. Mix kolorów. Sposób użycia: Dobrze wstrząśnij! Rozpyl kolor na włosach krótkimi seriami z odległości 10 cm, tworząc intensywny lub subtelny efekt kolorystyczny. Natychmiast wysycha, a precyzyjny aplikator pozwala na łatwą aplikację. Do wielokrotnego użytku.

5. got2b SUCHY SZAMPON FRESH IT UP EXTRA FRESH (18,99 zł / 200 ml)

Natychmiastowo oczyszcza i odświeża włosy. Przeciwdziała przetłuszczaniu się włosów i nie pozostawia białych śladów. Instrukcja użycia: Trzymaj puszkę w odległości 20 cm od suchych włosów, podziel je na sekcje i spryskaj u nasady. Rozpylaj krótkimi seriami. Wmasuj w skórę głowy, aby rozprowadzić produkt i wyczesz pozostałości. Po użyciu zawsze zamknij opakowanie zatyczką i przechowuj w suchym miejscu. 

Taki sam produkt znalazł się w którymś z wcześniejszych pudełek.

6.  SCHWARZKOPF ŻELOWA TRWAŁA KOLORYZACJA #PURECOLOR (26,99 zł / op.)

Pierwsza trwała żelowa koloryzacja od Schwarzkopf, która utrzymuje nawilżenie włosów po koloryzacji. Dlaczego więc nie zabierzesz jej do domu i nie spróbujesz nowej formuły z kaktusem i aloesem, która nie spływa z włosów i jest niesamowicie łatwa w aplikacji? Czy wiesz jaki jest sekret pięknych włosów. Nawilżenie, zdrowy wygląd i blask! Znajdź swój wymarzony kolor wśród 20 odcieni #PURE COLOR. Mix 6 odcieni.

Bez różnicy jaki trafił mi się kolor, ponieważ nie farbuję włosów. 

***
Pudełko Love wypadło na prawdę bardzo słabo. Brakuje mi w nim kosmetyku wow, który byłby prawdziwym rarytasem. Jeśli ma być nim suplement diety Term Line Fast to wypadło słabo. Podkreślam, że nie każdy ma problem z nadwagą, a w śród nas są również kobiety karmiące piersią bądź ciężarne, lub takie które nie potrzebują takich piguł :) Spodobał mi się produkt marki Kueshi, nie pogardzę maseczkami. Natomiast jeśli chodzi o drugie pudełko Create Your Style spodziewałam się kosmetyków, które wynagrodzą mi zawartość pudełka Love. Nie używam kosmetyków koloryzujących, także mało rzeczy tak na prawdę mi się przyda. Szampon, odżywka i lakier mogą okazać się fajne. Mam nadzieję, że marcowe powieje świeżością, widzieliście zapowiedź pudełka? Szata graficzna wygląda obiecująco :)

Dajcie znać co sądzicie o zawartości pudełek? 
Które bardziej Wam się spodobało?

El Corazon Kaleidoscope Magnetic nail polish "Cat's eye""Duo Magic Cats nr 72

$
0
0
Cześć! Myślałam, że już nigdy lakieru El Corazon Kaleidoscope z efektem Cat's eye Wam nie pokażę. Po pierwszym użyciu spisałam go na straty, ale jak się okazało dałam jemu i sobie drugą szansę. Zwyczajnie mówiąc to nie był nasz dzień na zabawę i wspólne malowanie. Tak w ogóle to lakier mam za sprawą Majki z bloga matmajowe (Maju czas wracać do blogowania :P), to przez nią zachciało mi się takiego efektu. Bardzo podobają mi się lakiery marki FUN ale Maja zasugerowała zakup lakierów El Corazon. Co prawda FUN'ów nic nie pobije, no ale dobre i to. 




Lakier z numerem 72 to duomagnetyk dający efekt kociego oka. Kolorem przewodnim tego efektu jest fiolet i zielony, w zależności jak ułożymy dłonie/palce taki otrzymamy w danym momencie kolor. Lakier średnio kryje, dlatego obowiązkowo należy nałożyć go na czarną bazę. Mój manicure powstał dosyć dawno, bo w tamtym roku i nie mogę sobie przypomnieć czy nałożyłam 1 czy 2 warstwy lakieru. Należy wspomnieć, że do uzyskania efektu potrzebny nam specjalny magnes. Mój również pochodzi ze sklepu El Corazon. Całość utrwaliłam niezawodnych Seche Vite.


 Mimo początkowych trudności to bardzo podoba mi się taki efekt! 
Mogłabym mieć taką hybrydę! :)

Co sądzicie - HIT ?


 Instagram  @antii_ecosmetics


Maga Cosmetics Kolekcja Księżyce Jowisza - Metis

$
0
0
Zerowa grawitacja, piękno kosmosu, wspaniałe doznania. To wszystko oferują loty w kosmos. Jednak jeżeli nie możemy pozwolić sobie na taki luksus, zakosztujmy chociaż widoków! Kosmos i jego piękno przeniesione wprost na Twoje paznokcie. To właśnie najnowsza kolekcja Księżyce Jowisza stworzona specjalnie dla Was. Przełam nudę zimy tymi pięknymi efektami!





Jak widzicie przepadłam! Do mojej kolekcji trafiło 9 nowych lakierów z najnowszej kolekcji Księżyce Jowisza łódzkiej marki MAGA Cosmetics. Jeśli jest w Was odrobina syndromu "sroki" to  kolekcja na pewno przypadnie Wam do gustu! U mnie zaczęło się od koloru Metis, a skończyło jak widać na załączonym zdjęciu! Na fotografiach lakiery nie prezentują się tak dobrze jak na żywo, więc od razu mówię - są piękne <3


Na pierwszy rzut zaproponuję Wam przepiękny lakier o nazwie Metis. Lakier w kolorze srebrnym o wykończeniu foliowym. Lakier nakłada się ciut grubszymi warstwami, ale nie takimi abym mogła się zniechęcić. Po nałożeniu pierwszej warstwy byłam w szoku jak ten lakier kryje, a druga warstwa to już zupełnie rewelacja. Na zakończenie dołożyłam Seche Vite celem utrwalenia i szybkiego wysuszenia warstw. Nie wiem jak ze zmywaniem, ponieważ lakier nałożyłam na bazę peel of. 



Przy okazji chciałabym poinformować, że z okazji Dnia Kobiet - zespół Maga Cosmetics przygotowali specjalną ofertę promocyjną.  Od 7.03 do 08.03 trwa  promocja na lakiery hybrydowe (bazy i topy też) oraz lakiery z serii diamond (bazy i topy też). Weź dwa a zapłać za jeden!

 
 Lakiery z kolekcji Księżyce Jowisza dostępne są również w wersji hybrydowej!
Jak Wam podoba się METIS?

 Instagram  @antii_ecosmetics

Maga Cosmetics Kolekcja Księżyce Jowisza - Kallisto

$
0
0
Dobry wieczór! Przed Państwem Kallisto czyli następny lakier z kolekcji Księżyce Jowisza marki MAGA. Jak wiecie (lub nie) Kallisto to drugi co do wielkości księżyc Jowisza. Nazwa księżyca została zaproponowana przez Mariusa lecz przyjęła się dopiero w XX wieku. Kallisto w mitologii greckiej była jedną z kochanek Zeusa, która została zamieniona w niedźwiedzia i przeniesiona na firmament niebieski jako Wielka Niedźwiedzica. Więcej informacji możecie przeczytać w Wikipedii. Przyznam, że wciągający temat - oczywiście nie dla wszystkich.



Kallisto to różnokolorowy, drobny glitter. W przezroczystej bazie zatopione są malutkie drobinki w kolorach: różowym, zielonym, niebieskim, złotym a nawet czerwonym. Całość warto utrwalić topem przyspieszających wysychanie (ja użyłam Seche Vite - najlepszy). Lakier ma konsystencję trochę gęstawą, ale za to dwie warstwy świetnie kryją co możecie zobaczyć na moich paznokciach. Lubię brokat i najczęściej nakładam go na bazę peel off. 

W ostatnim wpisie miałam już okazje pokazać Wam METIS, ciekawa jestem który bardziej Wam się podoba :)



 Lakiery z kolekcji Księżyce Jowisza dostępne są również w wersji hybrydowej!
Jak Wam podoba się KALLISTO?
 Instagram  @antii_ecosmetics


Viewing all 473 articles
Browse latest View live